www.inzsrodps.fora.pl

Faust

Tom'ash na średnią nie narzekam z poprzednich semestrów, wtopiłem tylko z warunkiem w poprzednim semestrze - życie, nie każdy musi być tak zajebisty jak Ty.
Pseduo sarkastyczne tekściki więc zamieć sobie pod dywan - własny,
albo dosadniej - ciesz się że dostałeś się na co chciałeś i nie wkurwiaj innych Smile

Kto zapłaci za wykładowców? No z tego co wiem to komuna upadła i mamy wolny rynek - nie ma popytu to wypad z rynku...

Aga z jednej strony masz rację z tymi średnimi, ale z drugiej strony nigdy nie było powiedziane, że to średnia będzie determinować czy moje 2 lata studiów pójdą się, za przeproszeniem, jebać bo trzeba wykarmić parę gęb na uczelni...
Po prostu irytujące jest to, że kryterium podziału specjalizacji tak naprawdę nie jest to co wybierają studenci, tylko struktura uczelni.

Andrzej1337 · Dołączył: 13 Lut 2010 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów

Tom'ash cwaniaczku na średnią nie narzekam, zrobiłem wywiad z poprzednich kilku lat i stwierdziłem, że spokojnie dostanę się tam gdzie chcę z moją średnią ale okazało się, że w tym roku było więcej chętnych na te specjalki, które wymagają lepszej średniej i ludzie są ambitniejsi więc więcej osób postanowiło dać je jako priorytet, przez co ci, którzy mieli niewystarczająco wysoką średnią spadli na moją specjalke i zablokowali mi miejsce mimo tego, że tak na prawdę wcale nie było ich marzeniem tam skończyć. Tak się stało nie tylko w moim przypadku ale też w wielu wielu innych jeśli nie większości bo jak się ktoś nie dostał na specjalke, którą oznaczył jako priorytet to później sadzili nas jak trawę w ogródku- byle jak byle gołej ziemi nie było widać. Dlatego uważam, że system jest chory. Jeśli masz za niską średnią na swoją wymarzoną specjalke to nie wiesz czego się możesz spodziewać. U mojego znajomego na energetyce było do wyboru 6 specjalek. wiesz ile otworzyli? 2 z czego jedną łączoną bo na inne po prostu nie było chętnych. I jakoś to nie było zbyt wielkim problemem. A jeśli piszę ogólnie, że jest niesprawiedliwy system i dotyka to co 2 osoby to nie musicie od razu flamować, że trzeba się było uczyć bo nie mówiłem w swoim imieniu (dla mnie ta sytuacja jest nawet komfortowa) tylko mówiłem ogólnie o tym co się dzieje. NO OFFENCE.

Tom'ash

Faust

Ależ Ty jesteś zabawny! u hu hu hu!
Ponawiam prośbę - jak nie masz nic do powiedzenia to nie wkurwiaj innych Wink

Lukki90

krzychukat · Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Ostatecznie... których specjalizacji nie ruszamy? Sam WOD-KAN? Czy "główny" OWIK też?
EDIT:
Czy jeśli jestem na OWIOA i chce zostać to to nie ma znaczenia?

paulinaw

Ja tez jestem na OWiOA i chcialabym tu zostac :/ listy podpisala pani dziekan, dlaczego nagle mam zostać wywalona na cos innego..

Faust

Łukasz ale skąd niby miałeś wiedzieć jakie masz szanse na dostanie się gdziekolwiek?
Przecież nie masz wglądu do średnich i tego kto gdzie by chciał iść.
To jest loteria w tym momencie.
Nie ma czegoś takiego jak przesycenie rynku pracy. Jeżeli w jednym roku wyszłoby nawet 150 ludzi po OWIKu to w następnym będzie potrzeba więcej WIKowców Wink

Gdzieś równowaga zostaje zawsze.
W regulaminie studiów szukałem na szybko i jakoś nic nie znalazłem o zasadach przyjmowania na specjalizacje - znalazł może ktoś taki podpunkt?
Właśnie teraz to jest problem
Ludzie którzy dostali się na OWiOA mimo że nie spodziewali się tego i im pasuje będą protestować żeby coś zmieniać i to też rozumiem.
Ale z drugiej strony dużo ludzi tak jak to Łukasz określiłeś - oceniło swoje szanse - i wybrali coś innego niż OWiK mimo że chcieli się tam dostać i zamiast wylądować na OWiOA polecieli na coś skrajnie innego.
Chory system, bo był nie od przewidzenia

Danny

ImporterFlaczkuwDrobiowyh

Tom'ash piona za master of trolling!

Ja wam ludzie powiem tak, jeżeli już sie przemęczyliście z tą zasraną pamelą, z zasranym mędrychem, zasranym juzwą, zasranym kasprzykiem, zasraną termą, zasranymi płynami i chmarą innych głąbów którzy stali wam na przeszkodzie to każdy zasługuje na taką specjalizację jaka mu się podoba. Każdy się starał jak mógł, jeden mniej, drugi więcej, ale w końcu każdy zaszedł dość daleko. Nie po to studiujecie trzeci rok żeby teraz wszystko poszło jak psu w pupe i tkwicie na specjalizacji która was zupełnie nie interesuje, nie lubicie jej, sracie na nią, rzygacie czy co tam jeszcze. Postawcie sie, zróbcie ruszenie pospolite, spalcie kota pluszowego, wydeptajcie hasła strajkowe w śniegu (faceci mogą te hasła powypisywać na żółto) bijcie sie o specjalizacje na które pracujecie od ponad dwóch lat, chvj z tym, że zawsze tak było, może po prostu ofermy z poprzednich lat się na to godziły, ale jak wy nie spróbujecie to nikt za was tego nie zrobi. Niech w końcu politechnika znajdzie odrobinę szacunku dla swoich uczniów. W ich mniemaniu wy jesteście dla nich, a nie oni dla was, ale czymże była by politechnika bez was? No w pupe węża niczym przecież! Pewnie do tego momentu nikt nie doczytał więc chciałem pozdrowić moją mamę która ciężko pracuje przygotowując wszystko na święta a ja siedze i wypisuje referaty na forum na którym mnie już nawet nikt nie pamięta. Chce też pozdrowić mojego kota który wyleguje sie teraz na kaloryferze i żaden z was gnoje nie chciał go przygarnąć jak go znalazłem. W sumie cokolwiek tu teraz napisze to bez znaczenia bo nikt nie dotrwa do tego fragmentu, więc mogę powiedzieć, że śmierdzicie i takie tam. Trzymam za was kciuki kochani!

koruska

Po pierwsze primo: Standardy kształcenia są narzucone odgórnie przez ministerstwo nauki: [link widoczny dla zalogowanych]
gdzie wyszczególnione są zagadnienia jakich powinni nas nauczyć, z informacją "Kształcenie powinno obejmować wszystkie treści podstawowe oraz treści kierunkowe w sześciu zakresach kształcenia..." co oznacza że uczelnia jest zobowiązana do prowadzenia różnych specjalności, nie tylko 2 najbardziej "chodliwych".
Po drugie primo Smile

Ilość miejsc na każdą specjalność jest ograniczona, tak samo jak ograniczona jest ilość miejsc na każdym kierunku w ogóle.
Po trzecie primo: Siłą rzeczy musi być przeprowadzona jakaś selekcja na poszczególne specjalności, czy to po średnich czy egzaminami czy co kto wymyśli.

Natomiast prawdą jest, że kryteria na podstawie których jesteśmy podzieleni i ogólnie panująca niewiedza na temat mechanizmów podziału na specjalności jest delikatnie mówiąc upierdliwa i niektórzy słusznie mogą się tu czuć oszukani przez los.

krzychukat · Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 38 Przeczytał: 0 tematów

Prosiłbym Cię Łukasz o stworzenie nowego wątku w którym napiszesz jaka jest ostateczna decyzja dziekanatu w sprawie wyboru specjalizacji. Czy dziekanat samemu każe nam rozwiązać ten "problem", czy jeszcze raz wybieramy specjalizacje od początku? czy któryś nie ruszamy?

Jeśli miałbym zaproponować rozwiązanie, to nowa grupa z ogrzewnictwa została stworzona z myślą o osobach, które składały na ogrzewnictwo jako pierwszy wybór. Tym czasem okazuje się, że są tam osoby, które "pospadały" na OP ze względu na średnią, lub niekorzystnie wybraną kolejność specjalizacji. Osoby na OWIOA powinny być dobierane z nadmiaru osób na ogrzewnictwo. Załóżmy na ogrzew. składało 50 osób, czyli 30 najlepszych jest przydzielone na OWIK, kolejne 20 na OWIOA, a kolejne 10 to osoby z OP, które mogłby się (jeśli by chciały) wymienić na inne specjalizacje, ponieważ OWIK jak wszyscy wiedzą nie jest prostą specjalizacją. Chociażby w zeszłym roku zaraz na początku zrezygnowały 2 osoby.
Proponując takie rozwiązanie sam ryzykuje że odpadne z OWIOA, ale nie zapominajmy, że równie ważnym kryterium przy wyborze spec. była kolejność. Jeśli ktoś dużo ryzykował (bo wiemy jaka była sytuacja) składał na OWIK jako pierwsze to on powinien mieć większe szanse, że sie tam dostanie... z resztą jak już pisałem na początku to z myślą o tych osobach została stworzona ta spec... a że przydzielono tam osoby z niezrozumiałą dla mnie metodą to już inna kwestia Smile

Danny

Reinmar

Co do specjalności OWiOA to jest jeszcze jeden wałek. Nie ma do niej planu studiów... Wyszło to wczoraj podczas rozmowy z dr. Specjał (z ogrzewnictwa), która nawet kontaktowała się w tej sprawie z kierownikiem katedry. Jakby nie było dziekanat postawił ich przed faktem dokonanym i będą musieli naprędce zrobić nowy plan studiów, bo nie było przewidziane, aby te dwie specjalizacje były łączone...

Ogólnie jest syf...

Danny

Mam was w nosie! ja chce na owik i tam mam się dostać! życie jest niesprawiedliwe Exclamation

Jak miała opik na ostatnim to byłem szybciej od niej na tej specjalizacji. Od początku było, że kolejność decyduje a, że ktoś wolał opik od go to czyjś wybór. Teraz zrobisz tak, że wywalisz tych co mimo wszystko woleli opik bo cześć chce znów ogrzewnictwo i wtedy Ci z opiku zrobią chaje (bo im się pewnei podoba, że dostali dodatkowo ogrzewnictwo) i tak w koło Macieju